Sword Art Online Fanon Wiki
Advertisement

Po ostatnich "nieporozumieniach" wszystko wróciło do normy, funkcja wyloguj na nowo zagościła na panelach użytkowników, czy to mylne poczucie bezpieczeństwa?

  • BIG BANG KAMEHAMEFLASH!! - nadarłem się przez sen w trakcie snu i się obudziłem
  • O kurdeee, prawie gnoja dedłem... ale stworzyłem nowy ataak - stwierdziłem, po czym popatrzyłem na zegar
  • 9 rano, nie jest źle - powiedziałem i ruszyłem ku WC`towi
  • Ojjj, brzuchol strajkuje - stwierdziłem po dosyć głośnym alarmie
  • Dziś czas na... ziemniaki smażone - stwierdziłem tańcując z maską megusta na paszczy

Minęło 15 minut, ziemniaki zlikwidowane, teraz co dalej?

  • Ciekawe co robi dziadzia - pomyślałem i ruszyłem do pokoju w celu zalogowania się
  • Lecz wcześniej.... czas podlać pustynię - stwierdziłem ruszając po pićko

Kolejne pare minut później

  • Ok, Ladies and Gentelmans... odpalamy - powiedziałem, i tak zrobiłem

Proces logowania, bla bla bla

  • Zobaczymy na początek, czy coś nowego na tablicy jest - pomyślałem i ruszyłem w jej kierunku
  • EVENT: Złap Kotleta (Wymagany poziom: 50, godzina 18:00 ), ale będzie syf - stwierdziłem
  • Gdzie jest ten (nie)emeryt? - rozmyślałem
  • O, spytam tego ludka - pomyślałem
  • Siema - zacząłem
  • Yo - odpowiedział
  • Widziałeś może gostka, co miał ryj jak stary dziadzio? - spytałem
  • Yyy... tak był taki - zaczął
  • Nie chwalił się może gdzie szedł? - spytałem
  • Yyy... mówił sam do siebie, że musi coś sellnąć - odpowiedział
  • Ok, thx - odpowiedziałem mu
  • Pierdziele.. idę expić - pomyślałem, i przeniosłem swoje 4 litery do Lochu Wygnańców

Proces Teleportacji....

  • Ok, wygląda tu lepiej niż u mnie w pokoju - stwierdziłem rozglądając się
  • To jedziem - powiedziałem i ruszyłem wybijać
  • Łohoho, chyba zwiększyli expa... 5% za moba - stwierdziłem i nawalałem dalej
  • Dobra,wypróbujemy skille - powiedziałem i użyłem Quiet Rage`a rozwalając 5 mobów na raz
  • Ujdzie - stwierdziłem

10 minut expa, Adrian nabił 2 Lvl`e..

  • Boss... dobra , jego uwalimy skillami - stwierdziłem
  • No to po kolei - zacząłem od Quiet Rage`a, a kończąc na Ultimate Dragon Impact
  • Ale ma regenere - stwierdziłem i przeszedłem do nawalania mieczem

3 minuty minęły, Boss ubity = drop taki sobie

  • Oo, mikstura do szybkości ataku - stwierdziłem uradowany, sam nie wiedząc czemu i ruszyłem dalej

30 minut później...

  • Ok, 75 lvl na dzisiaj - stwierdziłem i przeniosłem się do miasta

Teleportacjaaaaaaa

  • Ale ludu, chyba zaraz się zacznie ten schizowy event - nie zdążyłem wypowiedzieć tych słów, a moim oczom ukazał się postrach wag i wszelkich przyrządów do ważenia
  • UWAGA - zaczął przemowę GM
  • Nagrodą dla tego, kto złapie kotleta jest pakiet 900 kotletów dla twojej postaci + dowolny unikalny item - dokończył przemowę
  • Ohoho, chyba kupię coś na szybkość ruchu - tak też zrobiłem
  • Oooo,dziaduch - zorientowałem się.
  • Też w tym bierzesz udział? - spytałem
  • Taaa - odpowiedział
  • Bueheh na moje szczęście znam skróty - przypomniałem sobie
  • Dalej,zaraz start - powiedziałem do niego i poszedłem się ustawić

Wszyscy gotowi,odliczanie do startu..

  • START! - nadarł się GM, a zaraz potem kotlet zniknął z naszych patrzysk
  • Gdzie bym poleciał gdybym był kotletem... - rozmyślałem w trakcie biegu
  • Zobaczmy na zombiakach - pomyślałem i tak zrobiłem

Reszta expowisk też była pusta od wszelkiego rodzaju kotletów...

  • Uf... zobaczymy jeszcze na mapie od handlu - przenoszenie się
  • Dobra, wyłaź tu schabowcu jeden - powiedziałem
  • A co jeśli to drobiowy? - rozmyślałem rozglądając się przy tym
  • Yhhh, ktoś mnie uprzedził - zorientowałem się
  • Siema - zacząłem
  • Cześć - odpowiedziała dziewczyna
  • Jak tam szukanie kotleta? - spytałem
  • A nie widać? - spytała
  • Polecam jeszcze sprawdzić Arene, na innych mapach nie ma nic - powiedziałem
  • Czemu mi to mówisz? - spytała
  • Eee... po 2 godzinach zdałem sobie sprawę, że to nie ma najmniejszego sensu, nawet jeśli mowa o unikatach - odpowiedziałem
  • Albo... idę sprawdzić, idziesz? - spytałem
  • Ok, tylko... - zaczęła
  • Nie marnuj czasu, przepustka mi dropła z bossa - wtrąciłem swoje 3 grosze, i przenieśliśmy się na Arenę
  • No,proszę... - zacząłem
  • Co? - spytała
  • No, idź - odpowiedziałem
  • Ok - powiedziała i ruszyła w stronę kotleta
  • Witaj, udało ci się - zaczął kotlet

Bla,Bla,Bla przez 5 minut...

  • W twoim ekwipunku powinno pojawić się 900 kotletów - zaczął
  • A teraz... wybierz swój unikatowy item - dodał
  • Wezmę... Buty Strusia - powiedziała po namyśle
  • Ok, proszę bardzo - wypowiedział te słowa i zniknął a na chmurach pojawił się napis: "KONIEC EVENTA NOOBY"
  • No, brawo - powiedziałem
  • Speed na maxa, to jest coś - stwierdziłem
  • Dzięki za pomoc - powiedziała
  • Sama też byś na to wpadła, ja aby przyśpieszyłem to, co i tak było nieuniknione - odpowiedziałem
  • Jbc.. mów mi Dancer - zacząłem
  • Dancer? - spytała
  • Ksywka z reala - odpowiedziałem
  • A ty jeśli chcesz, to mów mi Nari - odpowiedziała i przeniosła się, prawdopodobnie do miasta
  • Ojoj... czas się wylogować - stwierdziłem zaraz po otrzymaniu "alarmu" że WC wzywa

CDN

Advertisement