Nanami Maruyama - Jedna z 1000 Beta Testerów SAO. Urodzona została w dosyć bogatej rodzinie
mieszkającej w samym sercu Tokyo. Posiada młodszą siostrę - Yuno. Kiedy zaczęła testować grę w ciągu 2 tygodni dotarła na 5 piętro. Nie miała zbyt wielu przyjaciół, gdyż jest ona realistką i umie dobrze oceniać sytuację. Po skończonych testach jej postać Nami była już na 21 lvl i 11 piętrze. Podczas oficjalnej premiery gry sama była już w drodze do jednej z oddalonych wiosek. Nie czekała na nikogo gdyż nie posiadała znajomych. Została teleportowana do The Starting City w trakcie sprawdzania loot-u po bossie 3 piętra. Pojawiła w samym środku placu i była tym faktem nieco skrępowana, ponieważ każdy patrzył właśnie na nią. Kiedy zostały rozdane lusterka ujawniony został jej wygląd. Była to dosyć niska ( 164 cm ) urodzona 1 czerwca 2006 r. Ma czarne włosy sięgające do pasa i purpurowo-fioletowe oczy. Blada jak ściana. Wtedy spotkała swoją najlepszą przyjaciółkę z którą spędziła resztę gry - Cahir. We dwójkę bardzo szybko zaszły na 24 piętro. Wtedy to jednak wydarzyło się coś strasznego. Na oczach Nami i Cahir monster zabił dziecko z 12 poziomem. Cahir zemdlała, a Nanami ujawniła swoją naturę. W oczach miała gniew i mszcząc niewinną istotę, otrzymała legendarny przedmiot - "Anioł Stróż zdolny jest ożywić przywiązaną osobę 1 raz, po czym znika odlatując do kogoś innego". Nana była bardzo dumna. Wokół niej została roztaczana boska aura, która potrafiła uzdrowić ranną osobę. Dziewczyny postanowiły założyć gildię - "Wiatr Północy" w której byli tylko Ci gracze którzy mieli powyżej 60 lvl. Przyjaciółki miały wtedy odpowiednio Cahir- 72 lvl i Nami - 87 lvl. Baza była na 59 piętrze, gdyż Nami tam właśnie znalazła swój ukochany miecz - Infinity Edge. Gildia rozrastała się i w pewnym momencie doszła do Bossa 75 piętra. The Skull Reaper zabił niemal wszystkich oszczędzając z 40 członków tylko 17. Jednak kiedy potwór został pokonany stało się coś niezwykłego... Wtedy to gdy Nanami przeglądała swoje umiejętności zobaczyła jedną która była tam od początku beta testów. "Banicja" to skill umożliwiający natychmiastowe pokonanie danego przeciwnika, lub Bossowi odjęcię 1 pasku życia. Wkrótce, gdy w Gildii było znów 40 członków ( próg został podniesiony do 80 poziomu ) cała drużyna poszła na strażnika 78 piętra. Wtedy to spotkali Rycerzy Krwi, którzy również szli na Bossa. Został zawiązany sojusz. Nami była nieufna co do Heatcliffa i gdy spostrzegła, że niemal każdy oprócz niej został sparaliżowany postanowiła doprowadzić do walki pomiędzy Szefem "Sojuszników". Twórca zapomniał o danej jej umiejętności i szybko poległ gdyż był to przeciwnik. Jednak nałożył na nią efekt krwawienia. Ostała się tylko dzięki swojemu aniołowi. Po zakończeniu gry Cahir albo raczej Sasha została jej najlepszą przyjaciółką. Z Asuną korespondowała mailowo. Jednak kiedy odpowiedź nie nadeszła po 2 tygodniach zaczęła się martwić. Już wtedy zaczęła grać w Alfheim Online i grała jako Alf'a gdyż zwycięską rasą okazały się Salamandry. Była ona generałem wojennym i prawą reką dowódcy. Gdy oblatywała Drzewo Życia spostrzegła biegnącego Springgana do Złotej Klatki w której była... Asuna! Szybkim ruchem doleciała swoimi piekielnymi skrzydłami i 1 ciosem powaliła całą klatkę. Wtedy naprawdę poznała Kazuto. Jednak nie mogli długo nacieszyć się swoim towarzystwem gdyż wkrótce ujawnił się Oberon. Nanami powiedziała, że to Ona to załatwi. Król Wróżek został - oczywiście zabity gdyż już w SAO była na podium najlepszych szermierzy. Po przygodzie z ALO i SAO postanowiła odpocząć od gier i zaczęła jeździć konno na swojej ukochanej klaczy - Sytry.